przez
Maciej Pietraszkiewicz
Citigold Relationship Banker,Citi
Zastanawialiście się, w jaki sposób podejmujemy decyzje na rynku finansowym? Z jednej strony chcemy być uznawani za racjonalnych, lecz rzeczywistość często wygląda zgoła odmiennie. Mechanizmami takich decyzji zajmuje się ekonomia behawioralna.
Warto spojrzeć na karty historii rynków i w łatwy sposób zobaczmy, w jaki sposób emocje odgrywają swoją rolę. Dwie skrajności to oczywiście chciwość i strach i to one mają największy wpływ na nastroje panujące na rynkach. Podczas zaawansowanej hossy możemy stwierdzić, że na rynku wygrywa chciwość, natomiast po odwróceniu trendu kontrolę przejmuje strach.
Emocje te towarzyszą inwestorom od zawsze, doskonałym przykładem jest bańka na rynku tulipanów w XVII wieku w Amsterdamie, gdzie za cebulkę poszczególnych odmian płacono astronomiczne kwoty (ekwiwalent ceny przeciętnej nieruchomości). W 2017 roku mogliśmy obserwować szaleństwo na rynku kryptowalut, BTC/USD zyskał ponad 1000%, a o relatywnie niszowym rynku zrobiło się naprawdę głośno. Możemy więc jasno stwierdzić, że rynki się zmieniają (cebulki tulipanów, kryptowaluty, szlachetne kruszce, przyprawy, itd.) natomiast emocje, a zarazem zachowanie inwestorów pomimo upływającego czasu pozostaje takie samo.
Jako inwestorzy, popełniamy wiele błędów, część z nich wynika bezpośrednio z naszych uwarunkowań psychologicznych, a część jest związana z niewiedzą czy też brakiem odpowiedniego przygotowania do inwestycji. Poniżej przedstawię cztery często spotykane błędy inwestycyjne, pokażę, jakie mają podłoże oraz w jaki sposób powinniśmy ich unikać:
Obawa przed zamknięciem stratnej pozycji
Często działamy na naszą niekorzyść, bojąc się zamknięcia stratnej pozycji. Wynika to silnej awersji do ryzyka i mylnego odczucia, że dopóki strata nie zostanie zrealizowana, nie jest ona realna. W tym aspekcie matematyka jest jednak nieubłagana, jeżeli pozycja spadnie nam o 20%, aby wrócić do wartości początkowej musimy odrobić 25%, natomiast przy dopuszczeniu spadku np. o 50%, aby dotrzeć do wartości początkowej pozycja musi odrobić 100%. Odpowiednie przygotowanie przed zawarciem transakcji zminimalizuje szansę popełnienia tego błędu. Powinniśmy podczas planowania inwestycji zwrócić też uwagę na scenariusz, który nie jest przez nas zakładany - rynek podąża w drugą stronę niż oczekiwaliśmy. Pozostaje pytanie, jak wtedy postąpimy? Czy mamy plan B w zanadrzu, czy też będziemy się biernie przyglądać? Opracowanie takiego planu powinno przynieść nam wymierne skutki i zlikwidować paraliż decyzyjny, którego możemy doświadczyć w newralgicznych sytuacjach.
Różne traktowanie środków ze względu na ich pochodzenie
Częstym błędem jest inne „traktowanie” akcji, których sami nie kupiliśmy, a otrzymaliśmy je w formie dodatkowego wynagrodzenie czy też spadku. Typową tendencją jest utrzymanie takich pozycji w portfelu, nawet jeśli wiąże się to ze sporą koncentracją w jednej spółce i brakiem odpowiedniej dywersyfikacji. Warto wtedy zadać sobie pytanie, czy jeżeli otrzymalibyśmy gotówkę, to czy bylibyśmy gotowi za wszystko kupić akcje jednej spółki? W większości wypadków odpowiedź jest negatywna. Wynika to z innego mentalnego księgowania środków, które zostały nam przekazane w przeciwieństwie do środków, które sami odkładaliśmy.
Citi Handlowy - Usługi Maklerskie
Usługi maklerskie oferowane przez Citi Handlowy we współpracy z Domem Maklerskim Banku Handlowego S.A.
Efekt pewności wstecznej
Jednym z błędów poznawczych, jest tak zwany efekt pewności wstecznej. Patrząc na to, co wydarzyło się na rynku mamy skłonność do upraszczania rzeczywistości i stwierdzenia, że zdarzenia z przeszłości były łatwe do przewidzenia. Weźmy słynne sformułowanie „wiedziałem, że tak będzie”. W rzeczywistości procesy rynkowe są działaniem w obszarze niepewności. Podejmując decyzję inwestycyjną, przyjmujemy związane z nią ryzyko. Warto więc z góry założyć określone scenariusze, zaplanować jak postąpimy, gdy założenia nie pójdą po naszej myśli. Zarządzanie ryzykiem i odpowiednia dywersyfikacja powinna być jednym z kluczowych elementów procesu inwestycyjnego.
Koncentracja na rynkach krajowych
Kolejny ważny aspekt to uwzględnienie dywersyfikacji zagranicznej. Zazwyczaj mamy tendencje do przeważania aktywów związanych z rynkiem, który jest nam bliższy. Pozornie wydaje się bardziej znany i zrozumiały. Przykładowo Polska „waży” w indeksie MSCI World jedynie 0.1% stąd przewaga polskich akcji w portfolio nie jest optymalnym sposobem na konstrukcje części udziałowej naszego portfela. W przypadku dłuższej dekoniunktury na GPW możemy być rozczarowani wynikiem części udziałowej. Ważne jest więc szersze spojrzenie i otwartość na globalne rozwiązania.
Citi Handlowy - Inwestowanie - Analizy rynkowe
Citi Handlowy - Inwestowanie - Analizy rynkowe