przez
Bogna Tomaszewska
Departament Produktów Inwestycyjnych i Ubezpieczeniowych
Tematem chorób nie przejmujemy się, dopóki nie dotyczy nas bezpośrednio. Tym bardziej nie myślimy o zabezpieczeniu się na wypadek leczenia - nie odkładamy pieniędzy na kosztowne terapie.
Jeśli jednak spojrzymy na dane Krajowego Rejestru Nowotworów, to okaże się, że w Polsce na nowotwory zmarło prawie 1,5 mln osób w ciągu ostatnich 15 lat. Jest to populacja wielkością równa sumie mieszkańców Krakowa i Łodzi. To tak jakby oba te miast zniknęły z mapy Polski w ciągu 15 lat - podkreślają autorzy opracowania.
Chorują coraz młodsi
Liczba zachorowań na nowotwory złośliwe w Polsce w ciągu ostatnich trzech dekad wrosła ponad dwukrotnie, osiągając w 2016 roku ponad 180,3 tys. zachorowań. Wiara w to, że ani nas, ani naszych bliskich nie dotknie żadna forma tej choroby wydaje się w świetle najnowszych statystyk medycznych dość optymistyczna. W całej Polsce w ubiegłym roku zarejestrowano prawie 65 tys. przypadków chorób nowotworowych tylko układu oddechowego i klatki piersiowej. Chorują nie tylko osoby starsze - wśród chorych coraz więcej jest również ludzi poniżej 35. roku życia, szczególnie kobiet. Od roku 2000 liczba nowych chorych w tej grupie wiekowej zwiększyła się u nas z 4 tys. do 5 tys., czyli wzrosła o 22%.
Przy obecnych stawkach leków, terapii i sprzętu nie damy rady pokryć tych kosztów samodzielnie (...) Warto rozważyć kupno polisy ubezpieczeniowej, która pokryje ogromne koszty leczenia w przypadku choroby.
Ile kosztują leki
O tym, że samodzielne finansowanie leczenia choroby nowotworowej jest niemożliwe, dowiedzieć się można było mniej więcej dwa lata temu. Wtedy Kora Jackowska, ikona polskiej muzyki rockowej, powiedziała, że choruje na raka i nie stać ją na samodzielne finansowanie leczenia. Miesięczna dawka lekarstwa, które musiała zacząć przyjmować, kosztuje 24 000 zł. „Powinnam je brać do końca życia” – mówiła Kora.
Ta cena nie jest niczym niezwykłym. 759 tys. zł kosztuje np. pięcioletnia kuracja herceptyną. Lek stosuje się przy rozsianym nowotworze piersi. Inny przykład to cena fiolki ipilimumabu – leku stosowanego przy nieoperacyjnym czerniaku – pełna kuracja to 380 tys. zł.
Ta cena nie jest niczym niezwykłym. 759 tys. zł kosztuje np. pięcioletnia kuracja herceptyną. Lek stosuje się przy rozsianym nowotworze piersi. Inny przykład to cena fiolki ipilimumabu – leku stosowanego przy nieoperacyjnym czerniaku – pełna kuracja to 380 tys. zł.
W onkologii nie tylko leki są ekstremalnie drogie. Krocie trzeba wydać na zabiegi lecznicze i operacje, gdyby być pozbawionym dofinansowania z NFZ lub dodatkowego ubezpieczenia medycznego obejmującego pokrycie kosztów leczenia onkologicznego.
Dlaczego to wszystko tyle kosztuje? Leki są drogie, ponieważ opracowanie jednego z nich wymaga inwestycji na poziomie co najmniej kilkuset milionów dolarów. Tworzone i testowane są latami, w kilku lub kilkunastu ośrodkach przez liczne zespoły badaczy. Bardzo kosztowna jest też procedura ich rejestracji.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Należy się liczyć z tym, że w toku życia może nam przyjść zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest terapia nowotworowa. Przede wszystkim pamiętajmy o stosowaniu działań profilaktycznych – badajmy się, sprawdzajmy, kontrolujmy nasz organizm – aby wcześniej zareagować i nie musieć martwić się o nasze zdrowie. Pamiętajmy też, że przy obecnych stawkach leków, terapii i sprzętu nie damy rady pokryć tych kosztów samodzielnie, a opieranie się wyłącznie na NFZ może okazać się niewystarczające. Warto rozważyć kupno polisy ubezpieczeniowej, która pokryje ogromne koszty leczenia w przypadku choroby. To rozwiązanie zdejmie z nas ciężar martwienia się o finanse i w związku z tym również o stabilność finansową naszą i naszych bliskich.