przez
Dorota Kubiak
HR
Life-long learning – czy to już jest wymóg dzisiejszych czasów czy kaprys nużącej nas rzeczywistości, ciągła chęć zmiany i dążenia ku lepszej wersji samego siebie? Czy będziemy uczyć się przez całe życie?
Z pewnością nauczyliśmy się bardziej elastycznego podejścia do naszej drogi zawodowej. Nie boimy się zmian, chcemy zdobywać nowe kompetencje. Często piastowane przez nas stanowiska wymuszają na nas konieczność poszerzania wiedzy o nowe kwalifikacje ze względu na przenikanie się wielu dziedzin.
Chcemy przede wszystkim poznawać praktykę, czerpać z doświadczeń innych, poznawać przykłady i analizować case studies. Motywacja do dalszej nauki i potrzeba zdobywania nowych umiejętności wynika z różnych czynników. Co możemy zrobić, aby nie pozostać w tyle?
1. Podejmij rękawicę
Świat zmienia się coraz szybciej, a my staramy się nadążyć za rozwojem technologicznym. Automatyzacja i robotyzacja wpływają na zapotrzebowania na odpowiednia kadrę pracowników – wykorzystajmy to i specjalizujmy się. Na uczelniach wyższych powstają kierunki studiów podyplomowych dedykowane takim specjalizacjom, jakie są aktualnie potrzebne dużym firmom, często we współpracy z nimi. Pracodawcy mogą pokryć też część kosztów nauki i studiów podyplomowych, wiele możliwości na przekwalifikowanie się dają też programy Urzędów Pracy.
UP Warszawa - Finansowanie studiów podyplomowych
https://www.up.warszawa.pl/index.php/dla-bezrobotnych-i-poszukujacych-pracy/formy-aktywizacji-bezrobotnych-i-poszukujacych-pracy/finansowanie-studiow-podyplomowych
2. Zmień nastawienie
Nie wystarczy podnoszenie kwalifikacji, ale zdobycie właściwego „zestawu” przydatnych umiejętności. To wymaga elastyczności i otwartości na różne dziedziny wiedzy. Techniczna wiedza musi być poparta umiejętnościami jej wykorzystania i przekazania innym, a kwalifikacje „miękkie” muszą nam umożliwić porozumienie się ze specjalistą IT (choć nie musimy znać się w szczegółach na jego pracy).
3. Wykorzystaj możliwości sieci
Wykorzystaj możliwości sieci – to nic nie kosztuje. Inwestycja we własną przyszłość nie musi być kosztowna– możemy wykorzystywać self-learning, brać udział w darmowych kursach internetowych, szkoleniach typu TED (czyli szybkich i konkretnych sesjach o konkretnych zagadnieniach). To duża dawka praktycznej i ciekawie podanej wiedzy.
4. Nie rezygnuj ze swoich pasji
Poszerzaj horyzonty i inwestuj w naukę i rozwijanie hobby poza głównym nurtem pracy. Często te dodatkowe zajęcia przeobrażają się w pomysł na pracę i swój własny biznes. To może być szydełkowanie albo wspinaczka wysokogórska – nigdy nie wiesz, kiedy te umiejętności okażą się przydatne albo przyjdzie Ci skorzystać z zawiązanych przy tym znajomości.
Ayesha Khanna, dyrektor generalny i współzałożyciel ADDO AI, instytucji wspierającej partnerstwo biznesu ze światem akademickim, zapytana o radę dla przyszłych studentów i ich rodziców, podkreśliła, że najważniejsza jest różnorodność i wszechstronność podejmowanych studiów: Miejmy pewność, że nasze dzieci, jeśli będą się studiować inżynierię czy programowanie, będą uczyć się także o Szekspirze, będą studiować poezję, sztukę. Ostatecznie najcenniejszy pracownicy to ci, którzy nie tylko posiadają umiejętności techniczne, lecz także są kreatywni.
Różnorodność zainteresowań to także plan B na przyszłość. W Stanach Zjednoczonych nie jest problemem nawet kilkukrotna zmiana pracy w ciągu jednego roku. Nikt nie widzi nic nierealnego w tym, że ktoś pracujący w banku na stanowisku managera, postanawia odmienić swoją ścieżkę kariery, idzie na studia podyplomowe, dokształca biorąc udział w darmowych kursach internetowych i spełnia swoje marzenie – na przykład zostając nauczycielem.