W Polsce jest z nami od 25 lat. Dziś dla wielu z nas jest standardem, ale czy tak naprawdę wiemy, co doprowadziło do powstania karty kredytowej? A był to, jak to często bywa, zwykły przypadek.
Zapominanie? Czasem się opłaca!
Wyobraź sobie, że idziesz do restauracji z przyjaciółmi, chcesz zapłacić i nagle okazuje się, że nie masz przy sobie gotówki. Co robisz? Wyciągasz telefon i regulujesz rachunek za pomocą Apple Pay lub Google Pay. Albo po prostu korzystasz z plastikowych pieniędzy i płacisz kartą. Proste, prawda? A teraz cofnij się o 71 lat – do roku 1949. I co, nie jest już tak łatwo, prawda?
Tak właśnie narodziła się karta kredytowa. Z potrzeby! A w zasadzie ze zwykłego zapominalstwa. Amerykańskiego biznesmena Franka McNamarę uratowała żona, która za niego uregulowała rachunek. Ale ta niezręczna sytuacja nasunęła mu pewną myśl - a gdyby tak stworzyć środek płatniczy, który zastąpi gotówkę? I tak już w 1950 roku pojawił się bezpośredni przodek karty kredytowej – niewielki kartonik przeznaczony do płatności w wybranych restauracjach i hotelach. A Frank McNamara razem ze wspólnikiem założył pierwszą organizację płatniczą - Diners Club International.
Ewolucja karty kredytowej
Choć wydaje się, że od wynalazku McNamary do karty kredytowej w dzisiejszym rozumieniu już krótka droga, na pierwszy na świecie tego typu plastik musieliśmy poczekać do roku 1958. To właśnie wtedy Bank of America wydaje kartę BankAmericard z funkcją tzw. kredytu odnawialnego i limitem 300 USD. Po kilku przemianach właśnie ta karta kredytowa wyewoluowała w system płatniczy Visa. A dopiero kolejnych 8 lat później na rynku pojawił się przodek systemu Mastercard.
Europa na swoją pierwszą kartę kredytową musiała poczekać aż do 1966 roku, kiedy to swój plastik wydał bank Barclays z Wielkiej Brytanii. A już 3 lata później IBM pomógł opracować pasek magnetyczny, który w tym samym roku został przyjęty jako standard na arenie międzynarodowej. Wcześniej, aby przetworzyć płatność, maszyny pobierały odcisk karty kredytowej i wysyłały go do centrum przetwarzania, w którym urzędnik wprowadzał dane z rachunku karty kredytowej do systemu komputerowego. Dzięki paskowi magnetycznemu czas autoryzacji skrócił się z kilku minut do zaledwie 1 minuty.
Pierwsza karta kredytowa w Polsce
Możliwość wypłacenia pieniędzy z bankomatu w Polsce pojawiła się już w roku 1987. Wtedy w Warszawie pojawił się pierwszy bankomat, umiejscowiony w III oddziale Banku Polskiej Kasy Opieki SA – obecnie Pekao.
W Polsce na korzystanie z dodatkowego źródła pieniędzy w postaci karty kredytowej trzeba było poczekać do 1995 roku.
4 lata wcześniej, właściciele lombardu Agnieszka i Mirosław Mejerowie razem z Glob Bankiem założyli firmę Express M, która zajmowała się sprzedażą ratalną, a w 1993 roku wydała kartę kredytową ze średnim limitem 10 mln zł - odpowiednikiem dzisiejszego 1000 zł. Karta ta służyła jednak przede wszystkim do wypłaty gotówki z banku. Nie można było jej używać w bankomacie, a niewiele punktów handlowych i usługowych zdecydowało się na jej honorowanie.
Pierwsza karta kredytowa Citibank w Polsce
Pierwsza bankowa karta kredytowa o zasięgu krajowym pojawia się na rynku w 1995 roku. Kartę o nazwie “Partner” wydał Bank Polska Kasa Opieki SA. Dwa lata później, w 1997 roku, Citibank Polska emituje wypukłą kartę kredytową. W kolejnych latach oferta kart kredytowych zostaje znacznie rozbudowana, w roku 2005 pojawia się pierwsza karta kredytowa w Polsce z chipem zabezpieczającym. Popularyzacja kart kredytowych w kraju postępuje szybko i już w 2009 zostaje przekroczony próg 10 milionów wydanych kart kredytowych. W kolejnym roku (2010) bank wprowadza zabezpieczanie 3DSecure – poprawiające bezpieczeństwo transakcji online. W roku 2011 mamy kolejny przełom, w ramach oferty Citibank udostępnione są transakcje zbliżeniowe tzw. contactless.
Sprawdź aktualną ofertę Karty Kredytowej w Citibank
Rozwój technologii kart kredytowych na przestrzeni lat
Karty kredytowe mają już 62 lata, w Polsce używamy ich od 25 lat. Przez ten czas plastikowe pieniądze przeszły dużą technologiczna ewolucję. Początkowo na autoryzację trzeba było czekać kilka, a czasem nawet kilkanaście minut. Wszystko przez maszynowy proces identyfikacji kart za pomocą odcisków i ręczną weryfikację danych w systemie komputerowym. Dzięki paskom magnetycznym czas oczekiwania na zatwierdzenie transakcji skrócił się do zaledwie 1 minuty. Krótko? Obecnie, w roku 2020 byłaby to dla nas cała wieczność i już po kilkunastu sekundach bylibyśmy zniecierpliwieni. Ale teraz korzystamy z o wiele bezpieczniejszych czipów czy systemów zbliżeniowych, nie mówiąc już o płatnościach za pomocą smartfona, które szyfrują dane naszej karty, posługując się jedynie unikalnymi kodami.
Dziś w portfelach Polaków jest blisko 6 mln kart kredytowych i służą one nie tylko jako źródło awaryjnej gotówki, lecz także jako dodatkowa możliwość planowania budżetu domowego.
Więcej o 5 mniej znanych funkcjonalnościach kart kredytowych