Blisko 19 mln Polaków korzysta ze smartfonów, które stały się dla nas centrum sterowania rzeczywistością. Używamy ich do robienia zdjęć, układania listy zakupów i wykonywania codziennych przelewów. Harvard Business Review uważa, że do 2020 roku klienci częściej będą łączyć się ze swoim bankiem za pośrednictwem urządzeń mobilnych niż komputera.
Dostęp na klik, czyli bankowość mobilna
Smartfony i tablety zapewniły klientom banków szybki i wygodny dostęp do finansów. Specjalne aplikacje mobilne przeszły długą drogę – od prostych funkcji aż po zaawansowane rozwiązania technologiczne, które umożliwiają chociażby otwarcie rachunku walutowego czy założenie lokaty bez wizyty w oddziale. Jadąc za granicę w aplikacji szybko przepniemy kartę debetową pod konto walutowe. Jeśli idziemy o krok dalej i chcemy płacić telefonem - też uruchomimy taką usługę zdalnie.
Eksperci uważają, że aplikacje bankowe będą dalej rozwijane, pozwalając klientom na załatwienie dzięki nim również tych spraw, które nie wiążą się bezpośrednio z finansami. O czym mowa? Już teraz posiadając konto, uzyskuje się dostęp do atrakcyjnych programów lojalnościowych i rabatowych: zniżek i rabatów, programów punktowych czy specjalnych ofert. Citi Handlowy dzięki programowi Citi Specials daje swoim klientom możliwość skorzystania z promocyjnej oferty u swoich partnerów, a są wśród nich restauracje, hotele czy kluby fitness. Wydaje się, że ten kierunek będzie się dalej rozwijał. I już za jakiś za pośrednictwem bankowej aplikacji kupimy bilety do kina czy zamówimy jedzenie z dostawą do domu.
Eksperci uważają, że aplikacje bankowe będą dalej rozwijane, pozwalając klientom na załatwienie dzięki nim również tych spraw, które nie wiążą się bezpośrednio z finansami. O czym mowa? Już teraz posiadając konto, uzyskuje się dostęp do atrakcyjnych programów lojalnościowych i rabatowych: zniżek i rabatów, programów punktowych czy specjalnych ofert. Citi Handlowy dzięki programowi Citi Specials daje swoim klientom możliwość skorzystania z promocyjnej oferty u swoich partnerów, a są wśród nich restauracje, hotele czy kluby fitness. Wydaje się, że ten kierunek będzie się dalej rozwijał. I już za jakiś za pośrednictwem bankowej aplikacji kupimy bilety do kina czy zamówimy jedzenie z dostawą do domu.
Rozrywka wchodzi do banku… kilka słów o VR
Mało komu wirtualna rzeczywistość kojarzy się z bankami i usługami finansowymi. Większość z nas upatruje w niej przede wszystkim przyjemnej rozrywki, dzięki której możemy się zrelaksować i oderwać od codzienności. Jednak wielu bankowców coraz częściej patrzy na nią przychylnym okiem. VR może być pomocny na przykład przy kupowaniu nieruchomości finansowanej z kredytu. Klient mógłby obejrzeć wnętrza lokalu w 3D i w obrazie w 360 stopniach. Ale to nie jedyna z możliwości. Wyobraź sobie, że siedzisz w domu, myślisz o lokacie albo rozważasz otwarcie kolejnego konta. Bierzesz łyk kawy, a w Twojej głowie krążą kolejne myśli. Najchętniej skonsultowałbyś się z doradcą… zakładasz okulary VR i w szybki sposób łączysz się wirtualnie z bankiem. Odbywasz rozmowę i załatwiasz wszystkie formalności. Brzmi świetnie? Już niedługo może to być nasza codzienność.
Mr. i Mrs. Gadżet
Zegarek informuje Cię o spadających cenach ropy, telefon służy jako portfel, a dzięki bransoletce i kilku kilometrom joggingu zyskujesz atrakcyjne rabaty. Tak coraz częściej wyglądają nowoczesne usługi bankowe. Technologie w ciągu zaledwie kilku miesięcy potrafią się diametralnie zmienić, a banki muszą nadążyć… za nimi i za potrzebami swoich klientów. Dlatego stale prześcigają się w udostępnianiu gadżetów, które ułatwią nam życie.
Przykłady? Nie musisz mieć przy sobie portfela, by zrobić zakupy. Wystarczy smartfon z Androidem i wbudowanym modułem NFC, który działa podobnie jak karta zbliżeniowa. Proste bankowe funkcje dostępne są również w smartwatchach – dzięki nim można sprawdzić saldo czy kurs akcji. Zdarza się też, że banki dają bonusy za zarejestrowanie aktywności fizycznej na inteligentnych opaskach, zwanych smartbands. Co jeszcze? To się wkrótce okaże.
Przykłady? Nie musisz mieć przy sobie portfela, by zrobić zakupy. Wystarczy smartfon z Androidem i wbudowanym modułem NFC, który działa podobnie jak karta zbliżeniowa. Proste bankowe funkcje dostępne są również w smartwatchach – dzięki nim można sprawdzić saldo czy kurs akcji. Zdarza się też, że banki dają bonusy za zarejestrowanie aktywności fizycznej na inteligentnych opaskach, zwanych smartbands. Co jeszcze? To się wkrótce okaże.
Bank na kółkach
Jedziesz na wakacje samochodem – chcesz zapłacić za autostradę bez stania w kolejce? Już niedługo będzie to możliwe. Mastercard razem z Here – jedną z największych firm zajmujących się nawigacją samochodową – pracuje nad systemem mobilnych płatności samochodowych. Rozwiązania to miałoby ułatwić załatwienie wszystkich płatnych usług jeszcze zanim dotrzemy na miejsce – np. na wakacje. Usługa będzie opierała się o geolokalizację, czyli precyzyjne lokalizowanie samochodu. Dzięki temu będzie można zapłacić za wjazd do centrum miasta, przejazd płatnymi austostradami, mostami czy tunelami. Nad podobnymi rozwiązaniami pracuje też Ford, Honda i Visa.
Jaguar natomiast wprowadził już system płatności za pośrednictwem aplikacji w radiu samochodowym. Żeby zapłacić za paliwo, nie trzeba mieć przy sobie karty czy gotówki. Jaguar we współpracy z firmą Shell uruchomili w Wielkiej Brytanii nowy system płatności. Jego kluczowym elementem stało się radio zintegrowane ze smartfonem kierowcy. Klikasz w ekran radia, wybierasz aplikację Shell, szukasz najbliższej stacji, a nawigacje Cię do niej doprowadza. Podjeżdżasz pod dystrybutor, wpisujesz w aplikacji jego numer i płacisz przy pomocy PayPala lub Apple Pay. Na ekranie pojawia się elektroniczny rachunek, a Ty otrzymujesz rachunek na e-mail.
Brzmi niewiarygodnie? Spokojnie… to dopiero początek. Świat technologii dopiero uchylił przed nami drzwi, które próbujemy szerzej otworzyć.
Brzmi niewiarygodnie? Spokojnie… to dopiero początek. Świat technologii dopiero uchylił przed nami drzwi, które próbujemy szerzej otworzyć.